Według danych Dataforce za 2019 r. aż 96 proc. nowo rejestrowanych aut służbowych było napędzanych benzyną lub olejem napędowym, a jak wyliczyła T&E na ulgach podatkowych dla zakupu takich pojazdów państwa członkowskie tracą aż 32 mld euro rocznie.
To oznacza, że finansują one nieekologicznie środki transportu. Zdaniem organizacji Transport & Environment rządy powinny zachęcać firmy do inwestycji w transport zeroemisyjny, a punktem zwrotnym powinien być rok 2025, od którego przedsiębiorstwa zajmujące się leasingiem i wynajmem długoterminowym mogłyby oferować jedynie pojazdy elektryczne.