Według gazety, zakupem takim zainteresowane jest m.in. województwo wielkopolskie. Rozważane są one także na odcinku Reda-Hel w woj. pomorskim, gdzie nie ma sieci trakcyjnej. Wprowadzenie wodorowych lokomotyw mogłoby umożliwić rezygnację z elektryfikacji niektórych odcinków tras kolejowych.

Wprowadzenie takiego transportu stanowiłoby dużą szanse dla krajowych producentów wodoru, takich jak JSW czy od przyszłego roku - Orlen w rafinerii w Trzebini.

Z kolei do produkcji krajowych pojazdów tego typu miała przygotowywać się m.in. bydgoska PESA, jednak pandemia zapewne nieco odsunie w czasie realizację projektu.

Więcej na ten temat w dzisiejszej "Rzeczypospolitej".