Z raportu NIK wynika, że cel 10 proc. udziału samochodów elektrycznych we flocie jednostek samorządu terytorialnego (JST) osiągnęło na razie jedynie 18 proc. zbadanych miast, a wymóg 10 proc. pojazdów z alternatywnym napędem świadczących zadania publiczne przez miejskie jednostki lub spółki komunalne - jedynie Kraków i Wrocław.
Dziennik przypomina, że samorządy dostały dwa lata więcej na osiągnięcie celów wyznaczonych w ustawie o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Początkowo przepisy miały wejść w życie już w styczniu br., ale przesunięto ten termin na 1 stycznia 2022 r.
Według NIK, na przeszkodzie w rozwoju elektromobilności stanęły kwestie finansowe, w tym brak dofinansowania z Funduszu Niskoemisyjnego Transportu, a także alternatywnych form nabywania pojazdów z napędem elektrycznym.