W materiałach prasowych podkreślono, że to pierwsza w Grupie Orlen inwestycja, w której wydobywany gaz nie jest oddawany do sieci, tylko służy do produkcji energii elektrycznej na miejscu, przy wykorzystaniu instalacji modułowych.
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek podczas uroczystości uruchomienia instalacji w Bajerzu powiedział, że inwestycje powstała w 2 lata i 4 miesiące wraz z projektem. Obie elektrownie w Bajerzu i w Tucholi mają moc do 20 MW.
Zasoby geologiczne złóż Bajerze i Tuchola szacowane są na około 1,5 mld m sześc. gazu ziemnego zaazotowanego. Rocznie z wydobywanego gazu można wyprodukować 125 tys. MWh energii elektrycznej, a eksploatacja złóż ma potrwać około 14 lat.
Orlen planuje w ciągu trzech lat następne odwierty i kolejne tego typu inwestycje. W fazie analiz są dane geologiczne z terenu województwa kujawsko-pomorskiego. Orlen rozważa możliwość zagospodarowania w przyszłości także złoża Rosochatka.
W Bajerzu i Tucholi zastosowane zostały instalacje modułowe, co oznacza, że cały zakład, łącznie z budynkiem, można zdemontować i po wyczerpaniu zasobów złoża przenieść instalację w całości lub w części w inną lokalizację.