Analitycy spodziewają się w II kwartale bardzo dobrych wyników w koncernach przerabiających ropę. Tak dobre, utrzymujące się od początku roku wyniki, to zdaniem Toamsza Furmana, w dużej mierze następstwo rosnących dysproporcji pomiędzy podażą i popytem na paliwa płynne. Co więcej do ich zbilansowania w Polsce i pozostałych krajach UE nie wystarcza wzrost wykorzystania lokalnych mocy wytwórczych.
Dobre wyniki przełożą się na rynek akcji - można oczekiwać wysokich wyników finansowych za II kwartał, co może przełożyć się na wzrost zainteresowania papierami wartościowymi rafinerii obecnych na GPW.