Shell Franczyza

Orlen zadowolony z wyników w II kwartale

Konferencja prasowa prezentująca “Skonsolidowane wyniki finansowe PKN Orlen w II kwartale 2012 r.” pozwoliła na szersze zapoznanie się z tłem biznesowym działań i wyników koncernu. Przedstawiciele zarządu firmy ustosunkowali się do tematów gospodarczych, interesujących zarówno w najbliższej, jak i odleglejszej perspektywie czasowej, w tym do ryzyka poszukiwania i wydobycia gazu łupkowego.

Komentując wzrost wolumenu sprzedaży paliw (pomimo udokumentowanego spadku konsumpcji) oraz fakt uzyskania najwyższego wyniku operacyjnego według LIFO od 2006 r., Sławomir Jędrzejczyk, wiceprezes zarządu ds. finansowych w PKN Orlen, powiedział: Spodziewaliśmy się, że II kwartał będzie dobry, ale myśleliśmy, że będzie dobry ze względu na Mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Tymczasem Euro nam nie pomogło. Przyznał, iż impreza ta nie spowodowała wzrostu konsumpcji, dobremu wynikowi sprzyjała jednak spadająca cena ropy.  Dane wskazują na bardzo wysoki poziom marży rafineryjnej i dyferencjału, prawie 9 USD. To jest najwyższy poziom od momentu, kiedy rozpoczął się kryzys, czyli od IV kwartału 2008 r. - przypomniał wiceprezes. Warto odnieść ten poziom marż do tzw. złotego wieku rafineryjnego, czyli do lat 2004-2008. W tym okresie poziom marży rafineryjnej i dyferencjału był pomiędzy 9 a 11 USD. Widać stąd, że obecny wynik można uznać za rekordowy - 8,90 USD - jednak w porównaniu z ostatnimi kwartałami, wciąż jeszcze trochę brakuje do najlepszych wyników z poprzednich lat. Omawiając spadek zużycia paliw, wiceprezes zaznaczył, iż o ile spadki zużycia benzyny są czymś naturalnym, bo pojawiają się praktycznie w każdym kwartale, o tyle “dość szokująca” może być liczba świadcząca o skali spadku ON w Polsce: jest to minus 8 proc. Naszym zdaniem – komentował wiceprezes – duża część tego spadku to tzw. szara strefa. Wiemy, że mamy z tym problem. Wiemy, że coraz więcej wolumenu wlewa się do Polski i jest to traktowane, jako szara strefa. Sławomir Jędrzejczyk przyznał, iż trudno z nią konkurować, gdyż bardzo często jest związana z omijaniem podatków, więc oferty cenowe z tego obszaru są bardzo atrakcyjne. Przypomniał też, iż sektor transportowy i sektor budowlany – oba powiązane blisko z sektorem paliwowym – mają swoje problemy. Biorąc pod uwagę ten właśnie aspekt, można pokusić się o przynajmniej częściowe wytłumaczenie obserwowanego spadku zużycia ON w naszym kraju. 

Mimo utrzymującego się trendu spadkowego w konsumpcji paliw, Orlenowi udało się zwiększyć wolumeny sprzedaży detalicznej o 2 proc. W opinii koncernu pomogło to zmniejszyć skutki spadku sprzedaży petrochemicznej oraz cyklicznego przestoju remontowego (rafineria litewska), obciążającego wyniki segmentu rafineryjnego. Wzrost wolumenów sprzedaży pozwolił wypracować zysk operacyjny tego segmentu na poziomie 252 mln zł (w porównaniu do II kwartału ubiegłego roku, jest to wzrost o 60 mln zł). Do osiągnięcia dobrego rezultatu przyczynić się miał wzrost marż paliwowych osiąganych na rynkach polskim i niemieckim. Z analiz wynika, iż wyższe marże osiągnięto także na sprzedaży towarów i usług pozapaliwowych. Koncern zresztą nieustannie inwestuje w rozwój sieci usług gastronomicznych. W połowie tego roku posiadał łącznie 708 punktów marki Stop Cafe i Stop Cafe Bistro (sieć obiektów tego typu powiększyła się, więc od ub. r. o 73 placówki). Oceniając wielkość przychodów ze sprzedaży, wiceprezes Jędrzejczyk zaznaczył, iż od II kwartału 2009 roku, czyli od 3 lat, przez kolejne kwartały, Orlen wypracował łącznie prawie 6 mld pozytywnego efektu LIFO: W zasadzie każdy segment odnotował bardzo pozytywne rezultaty. Wiceprezes ds. finansowych wyraził zadowolenie zarówno z osiągnięć rafinerii, jak i z handlu detalicznego (w I kwartale lepsze okazały sie zarówno marże, jak i wolumeny sprzedaży). Na polskim rynku mamy już ponad 30,5 proc. udziału - przypomniał - rozszerzane są również udziały w rynkach sąsiednich. Warte zaznaczenia okazały się także wyniki w zakresie przerobu ropy - Jest to najlepszy wynik petrochemii w ostatnich latach. Zasadniczo w maju i czerwcu rynek oczekiwał korekty cen, zmniejszenia marży petrochemicznej, tłumaczył członek zarządu, dlatego również wstrzymywano się z zakupami. Lipiec potwierdził przewidywania – wzrosły wolumeny sprzedaży na rynkach światowych, jednak ze zdecydowanie niższymi marżami (spadek przerobu ropy nastąpił głównie w Możejkach, również – choć mniejszy – odnotowano w Unipetrolu).

Drugą połowę konferencji zdominowały tematy inwestycyjne i strategiczne biznesowo. Podsumowując dane za minione pół roku (dwa kwartały 2012 r.) wiceprezes Jędrzejczyk wspomniał o kwocie 800 mln zł, jaką koncern zainwestował w tym czasie – jest to kwota bardzo podobna do wydatkowanej w tym samym okresie w roku 2011. Według przedstawionych szacunków w całym 2012 wartość nakładów inwestycyjnych Orlenu sięgnie 2,5 mld zł. Stąd też wniosek, iż druga połowa br. okaże się znacznie bardziej dynamiczna pod względem inwestycyjnym. W tym właśnie kontekście pojawiła się informacja o kolejnych odwiertach łupkowych. Bardzo mocno pracujemy nad sektorem wydobycia i energetyki. Koncentrujemy się na projektach organicznych - podkreślił Sławomir Jędrzejczyk. Na działania poszukiwawcze w 2012 r. koncern zamierza wydać kwotę sięgającą 300 mln zł. Będą to projekty organiczne związane nie tylko z gazem łupkowym. Zaplanowano finalizację prac dotyczących badania sejsmiki i lokowania odwiertów: w połowie tego roku i w 2013 wykonane będą pierwsze odwierty na koncesji łotewskiej, na Lubelszczyźnie oraz kolejny odwiert w projekcie Niżu Polskiego – w Sierakowie, gdzie Orlen prowadzi poszukiwania wespół z PGNiG. Koncern poinformował, iż rozpoczęły się prace na trzecim odwiercie pionowym na koncesji w Garwolinie oraz przygotowania do realizacji pierwszego odwiertu poziomego w gminie Wierzbica (wyniki odwiertów przeprowadzonych tu w ub. roku zadecydowały o wykonaniu odwiertu poziomego w III kwartale br.). W tej chwili analizuje się jeszcze próbki pobrane z odwiertu w Lubartowie (w lipcu koncern dokonał pierwszego odwiertu na terenie Mazowsza). Z podanych informacji wynika, iż w skali całego roku Orlen zamierza wykonać 5 do 7 odwiertów poszukiwawczych (w tym 1-2 wiercenia horyzontalne). Jednocześnie kontynuowane będą prace w ramach poszukiwań konwencjonalnych złóż gazu i ropy. Na dwóch koncesjach zlokalizowanych na szelfie łotewskim, współpracując z firmą Kuwait Energy, wytypowano już możliwe lokalizacje otworów. Ostatecznie podpisany został kontrakt na półzanurzalną platformę wiertniczą, która będzie pracowała w łotewskiej strefie ekonomicznej Bałtyku. Jeszcze w tym roku mają zostać wykonane dwa odwierty poszukiwawcze w tym rejonie. 

Wśród omawianych zagadnień pojawił się również temat projektów energetycznych. Z przedstawionych informacji wynika, iż w III kwartale br. zostanie podjęta ostateczna decyzja, na ile koncern zaangażuje się w ten zakres działalności. Jak powiedział wiceprezes: Czas jest tu ważny, ale nie krytyczny. Dużo ważniejsza jest analiza tego postępowania. W najbliższych miesiącach dowiemy się, na jaką skalę projekt energetyczny będzie realizowany. Przygotowania do projektu budowy bloku energetycznego w Płocku są zaawansowane: opracowano studium wykonalności wariantu przewidującego moc w przedziale 450-600 MWe. Rozpoczęły się również prace nad Raportem Oddziaływania na Środowisko oraz przyłączeniem mediów. W tej chwili trwa proces wyboru wykonawcy połączenia elektrycznego bloku z siecią krajową i zakładową. Z kolei projekt elektrowni gazowej we Włocławku wkroczył w ostatnią fazę wyboru generalnego wykonawcy. Plany przewidują uruchomienie budowy bloku jeszcze w tym roku i rozpoczęcie eksploatacji w 2015 roku. Obecnie władze spółki zastanawiają się nad opłacalnością uruchomieniem drugiego bloku energetycznego w Płocku (istotny będzie zakres wpływu takiej inwestycji na środowisko). 

Sesja pytań z sali sprzyjała przede wszystkim poszerzeniu tematu poszukiwań złóż gazu na terenie Polski. Przywołano sprawę kontrowersyjnej zmiany szacunków naszych złóż gazu w łupkach. Jak wynika z ustaleń polskich geologów, szacunki amerykańskiej rządowej Agencji Informacji Energetycznej (EIA) w sprawie wielkości polskich złóż tego typu mogą się okazać mocno zawyżone. W 2011 r. Agencja wskazywała liczbę 5,3 bln m3, a rok później Polski Instytut Geologiczny sytuował obszar zasobów gazu w przedziale 346-768 mld m3 (choć nie wykluczono, iż może też być równie dobrze prawie 2 bln m3). Z czasem okazało się, że istnieją jeszcze raporty powstałe w innych ośrodkach eksperckich (np. raport firmy Wood Mackenzie), które sugerują odmienny rząd wielkości odnośnie wielkości zasobów. W związku z tymi doniesieniami pojawiła się zapowiedź, iż w pełni wymierne okażą się dane, które firma penetrująca teren uzyska z własnych odwiertów. Trzeba będzie jednak uzbroić się w cierpliwość, bo analiza wyników z odwiertów zakończyć się może za jakieś, optymistycznie rzecz biorąc, 2 lata. Oceniając realne uruchomienie pozyskiwania gazu na skalę przemysłową wymienia się jeszcze dłuższą perspektywę – nawet 10 lat. Wśród przedstawionych na konferencji komentarzy dotyczących wydobywczego ryzyka inwestycyjnego, pojawiła się opinia, iż na szacunki polskich geologów (10 razy niższe niż te w raporcie EIA) wpływ miała obrana metodologia. Warto zaznaczyć, iż niektóre opracowania nie mogą być dostatecznie miarodajnym źródłem. Wykorzystują one bowiem dane archiwalne - odwierty z lat 1950-1990, w liczbie których brak np. 22 odwiertów wykonanych w ostatnich latach. Piotr Woźniak, główny geolog kraju, wiceminister środowiska przypominał w swoich wcześniejszych wystąpieniach, iż do 2017 r. firmy posiadające koncesje na poszukiwania gazu w łupkach wykonać mają minimum 127 odwiertów. Przyjmuje się, że dane z przynajmniej 100 odwiertów pozwolą precyzyjnie ustalić poziom polskich zasobów – tak więc zdecydowanie weryfikacja szacunków zajmie lata. Odnosząc się do pogłosek o ryzyku związanym z inwestowaniem w krajowe wydobycie gazu łupkowego, Jacek Krawiec powiedział: Chciałbym podkreślić, iż wszystkie dotychczasowe analizy oparte są na badaniach sięgających lat 60. i 70. ubiegłego wieku. W większości nie były prowadzone pod kątem poszukiwań pokładów zalegających gazów łupkowych. Jakość tych raportów jest – mówiąc oględnie – dość wątpliwa. Dodatkowo USGS [amerykańskie służby geologiczne – przyp. red.] nie podaje metodologii swoich analiz (...) - konkludował prezes. Warto w tym miejscu przypomnieć fakt, iż przy okazji odwiertów poszukiwawczych poddano ocenie potencjalne złoża ropy naftowej, którą napotkać można w strefie złóż gazu, także łupkowego. Zachodzi jednak podobna relacja szacunkowa jak w przypadku gazu: ropy może być ponad 500 mln t, ale najbardziej prawdopodobne są zasoby rzędu 215 – 268 mln ton (polskie szacunki). Orlen ma więc szanse na znalezienie w tym roku zarówno złóż gazu, jak i ropy (tak w strefie występowania łupków, jak i w obszarze złóż konwencjonalnych).

Podsumowując prezentowane wyniki spółki, Sławomir Jędrzejczyk wskazywał na optymizm: To był dobry kwartał dla PKN, najlepszy w historii, jeśli chodzi o zysk operacyjny według LIFO. Mamy wciąż bezpieczną sytuację finansową, co pozwala z dużą nadzieją patrzeć na rozwój naszych projektów strategicznych i projektów organicznych. Podkreślił, iż mimo tej trudnej sytuacji makroekonomicznej, mimo ewidentnego kryzysu, który panuje w gospodarce, koncern wierzy, że ma bardzo solidne fundamenty finansowe. Na koniec spotkania prezes zaakcentował fakt, iż należy oczekiwać modyfikacji planów koncernu: Cały czas pracujemy nad aktualizacją strategii – powiedział. Nie jest to jednak nowa strategia. Opracowana całościowo aktualizacja powinna zostać opublikowana w IV kwartale tego roku. 


Więcej w kategorii

Prezes Orlen Południe odwołany

Prezes Orlen Południe odwołany

Rada nadzorcza Orlen Południe podjęła 18 kwietnia uchwałę w sprawie odwołania Marcina Reja z funkcji prezesa spółki.

Fuzji Orlenu z Lotosem nie da się cofnąć

Fuzji Orlenu z Lotosem nie da się cofnąć

W czwartek na antenie TVP Info minister aktywów państwowych Borys Budka ocenił, że wycofanie się z fuzji Orlenu z Lotosem jest obecnie niemożliwe.

W pobliżu Naftoportu PERN chce budować terminal chemiczny

W pobliżu Naftoportu PERN chce budować terminal chemiczny

Prezes PERN Mirosław Skowron przekazał w czwartek, że spółka planuje budowę terminala chemicznego na terenach w pobliżu Naftoportu.

Kontrolerzy NIK sprawdzą dokumentację fuzji Orlenu i Lotosu

Kontrolerzy NIK sprawdzą dokumentację fuzji Orlenu i Lotosu

Kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli (NIK) weszli w czwartek do Orlenu, aby sprawdzać dokumentację związaną z fuzją Lotosu i Orlenu – poinformowała Polska Agencja Prasowa. Działania NIK są dalszym ciągiem kontroli związanej z bezpieczeństwem paliwowym.

Wiadomości e-petrol.pl

Subskrybuj codzienne informacje z rynku paliw

Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, że:

  • Administratorem danych osobowych jest Information Market S.A. z siedzibą we Wrocławiu (53-613), przy ul. Stacyjnej 1/51.
  • Inspektorem ochrony danych w Information Market S.A. jest Magdalena Robak (71 787 69 69, iod @ informationmarket.pl).
  • Pani/Pana dane osobowe będą przetwarzane na podstawie: art. 6 pkt 1b ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych w zakresie dotyczącym otrzymywania newslettera.
  • Odbiorcami Pani/Pana danych osobowych będą jedynie podmioty, z którymi Information Market S.A. zawarł umowy powierzenia przetwarzania danych osobowych.
  • Pani/Pana dane osobowe nie będą przekazywane ani do państwa trzeciego, ani do organizacji międzynarodowej.
  • Pani/Pana dane osobowe będą przechowywane przez administratora do czasu wypisania się przez Panią/Pana z newslettera, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych w celach marketingowych do czasu cofnięcia zgody na kontakt danym kanałem komunikacji.
  • Posiada Pani/Pan prawo dostępu do swoich danych, prawo do ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo do cofnięcia zgody na przetwarzanie danych w celach marketingowych w dowolnym momencie bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem.
  • Posiada Pani/Pan prawo do wniesienia skargi do Urzędu Ochrony Danych Osobowych, jeśli uzna Pani/Pan, że przetwarzanie danych osobowych narusza przepisy ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych.
  • Podanie danych osobowych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu otrzymywania newslettera oraz w celach marketingowych, jeśli wyraził(a) Pani/Pan zgodę na kontakt w celach marketingowych danym kanałem komunikacji.