Unia Europejska nie będzie szeroko dyskutować o takim kroku do końca drugiej tury wyborów prezydenckich we Francji, aby wesprzeć urzędującego prezydenta Emmanuela Macrona, gdyż potencjalny wzrost cen w wyniku odmowy dostaw ropy z Federacji Rosyjskiej może spowodować wzrost sympatii dla Marine Le Pen.
Wszystkie 27 państw członkowskich UE nie może uzgodnić terminu i mechanizmów zakazu. Jednocześnie nie dyskutuje się o zakazie importu rosyjskiego gazu, który jest zbyt ważny dla gospodarek europejskich.