Rzecznik Białego Domu Jen Psaki powiedziała, że administracja ma obawy dotyczące „potencjalnych implikacji i niezamierzonych konsekwencji” ustawodawstwa, szczególnie w obliczu kryzysu na Ukrainie. Dodała, że Biały Dom wciąż studiuje projekt ustawy.

Ustawa NOPEC zmieni amerykańskie prawo antymonopolowe, ale musi ona najpierw przejść przez Senat i zostać podpisana przez prezydenta Joe Bidena.

Gdyby została przyjęta, prokurator generalny USA zyskałyby możliwość pozwania OPEC lub jego członków, takich jak Arabia Saudyjska, w sądzie federalnym. Inni producenci, tacy jak Rosja, która współpracuje z OPEC w szerszej grupie znanej jako OPEC+, również mogą zostać pozwani.

NOPEC ma na celu ochronę amerykańskich konsumentów i przedsiębiorstw przed sztucznymi skokami kosztów benzyny, ale niektórzy analitycy ostrzegają, że wdrożenie tej ustawy może mieć również niebezpieczne niezamierzone konsekwencje. W 2019 Arabia Saudyjska zagroziła sprzedażą ropy w walutach innych niż dolar, jeśli Waszyngton zatwierdzi NOPEC, co może podważyć status dolara, jako głównej waluty płatniczej na świecie, zmniejszyć wpływ Waszyngtonu w światowym handlu i osłabić jego zdolność do egzekwowania sankcji wobec innych państw.

Senator John Cornyn, republikanin z Teksasu, czołowego amerykańskiego stanu produkującego ropę, sprzeciwił się ustawie, twierdząc, że może ona skłonić OPEC do ograniczenia dostaw do Stanów Zjednoczonych i wezwał do zwiększenia produkcji krajowej.

Ustawie sprzeciwia się także American Petroleum Institute, czołowa amerykańska grupa lobbingowa naftowo-gazowa. W liście do przywódców komitetu API powiedziała, że NOPEC „stwarza znaczne potencjalne szkodliwe narażenie na amerykańskie interesy dyplomatyczne, wojskowe i biznesowe, mając prawdopodobnie ograniczony wpływ na obawy rynkowe napędzające legislację”.