Śledczy ustalili, że dwaj mężczyźni i kobieta przez kilka ostatnich miesięcy ubiegłego roku kradli paliwo na stacjach paliw w regionie. Sprawcy najpierw kupowali tanie, używane samochody, nie przerejestrowywali ich w wydziale komunikacji, a następnie zakładali na nie skradzione tablice rejestracyjne z innych aut. Następnie takimi autami podjeżdżali na stacje paliw nie tylko powiatu bielskiego, ale także okolicznych i tankowali paliwo do umieszczonych w bagażniku lub na tylnym siedzeniu plastikowych pojemników, po czym odjeżdżali bez zapłaty.
Poszkodowani właściciele i ajenci stacji paliw zawiadamiali o kradzieżach, które w początkowym okresie nie były łączone w jedno postępowanie. W pewnym momencie policjanci zorientowali się, że chociaż kradzieże przeprowadzane są przy użyciu różnych pojazdów, to ich sprawcami są te same osoby. Policjanci wytypowali podejrzewanych i rozpoczęli ich poszukiwania, a tożsamość sprawców weryfikowali na podstawie monitoringów ze stacji.
W toku śledztwa policjanci i prokurator ustalili, że mężczyźni dopuścili się w sumie 62 kradzieży paliwa wartości blisko 13 tysięcy złotych. Do sądu trafił już akt oskarżenia w tej sprawie. Oskarżonym grozi za to łączna kara nawet 8 lat więzienia.