Agencja Reutera podała, że w ubiegłym roku szeroko rozumiana działalność związana z ropą i gazem odpowiadała za emisję ponad 70 milionów ton metanu. To 10 proc. mniej niż w 2019 r. Zmniejszenie emisji nie wynika jednak po prostu ze spadku wydobycia. Eksperci MAE mówią wprost, że spadkowy trend zostanie odwrócony wraz ze wzrostem produkcji ropy i gazu.
Największymi emitentami metanu w branży oil&gas były w ubiegłym roku odpowiednio Rosja, Stany Zjednoczone oraz Iran.